Conchiglioni czyli makaron w kształcie dużych muszli jest wręczo stworzony do wariacji w kuchni :) Można z niego wyczarować pyszne i efektowne dania. Uwielbiam nadziewać go przeróżnymi pysznościami ( kurczak, dynia, sery, mięso mielone, bakłażan, kurki i wiele wiele innych), a później zapiekać w jeszcze pyszniejszych sosach. Dziś przedstawiam wersję z kurczakiem, szuszonymi pomidorami i mozarellą z aromatycznym pomidorowym sosem. Śmiało możecie zaserwować takie danie gościom, będą zachwyceni zarówno smakiem jak i wyglądem potrawy :)
SKŁADNIKI ( 20 muszli)
20 dużych makaronowych muszli ( conchiglioni)
1 podwójna pierś z kurczaka
10 suszonych pomidorów + dwie łyżki oliwy z pomidorów
1 duża kula mozarelli ( najlepiej bez zalewy)
250 passaty pomidorowej
oliwa z oliwek
3 ząbki czosnku
3 gałązki świeżego tymianku
1 łyżeczka suszonej bazyli
1 łyżeczka cukru
1 łyżka octy balsamicznego
świeża bazylia
pieprz
sól
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
1. Kurczaka umyś osuszyć i pokroić w dość drobną kostkę ( o boku 1 cm). Doprawić solą, pieprzem i olejem z pomidorów. Odstawić na 10 min.
2. Muszle obgotować w osolonej wodzie ok 8-10 min, tak aby były al dente. Odcedzić.
3. Pomidory pokroić w kostkę.
4. W rondelku podgrzać passatę z tymiankiem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, cukrem, octem balsamicznym. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Jeśli sos zrobi się zbyt gęsty dodać do niego łyżkę wody z gotowania makaronu, ponieważ w trakcie zapiekania sos mocno zgęstnieje, a makaron wchłonie wodę i zmięknie.
5. Kurczaka usmażyć ( nie trzeba dodawać oleju, bo jest w marynacie). W środku powinien być mocno różowy, tak by w trakcie pieczenia się nie wysuszył ( 3-5 min powinno wystarczyć).
6. Muszle nadziewać kurczakiem wymieszanym z pomidorami. Najlepiej robić to przy pomocy łyżeczki od herbaty. Nadziane muszle układać w naczyniu żaroodpornym.
7. Na koniec muszle zalać sosem pomidorowym. Na wierzchu ułożyć porwaną na kawałki mozarellę. Zapiekać ok. 12-15 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
8. Po wyjęciu z piekarnika posypać listkami świeżej bazylii i od razu podawać.
Smacznego!
Bardzo ciekawy przepis. Dziękuję za dodanie go do akcji pomidorowej. :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńPrzepyszne :) Jedno z moich ulubionych dań!
OdpowiedzUsuń