Uwielbiam hummus, mogłabym go jeść codziennie. Uwielbiam dodawać do niego coraz to nowe składniki, dzięki który nabiera on zupełnie nowych walorów smakowych :) Pieczone chilli, czosnek i papryka świetnie uzupełniają smak cieciorki, a domowy zaatar idealnie wieńczy całość:)
SKŁADNIKI
- 1 puszka ciecierzycy
- 2 łyżki tahini
- 1/4 szklanki lodowatej wody
- sok z 1/4 cytryny
- 12 łyżeczki kuminu
- sól pieprz
- oliwa z oliwek
- 1 czerwona papryka
- 1 papryczka chilli
- 4 ząbki czosnku
zaatar
- 1 łyżka sezamu
- 1 łyżka suszonego tymianku lub oregano
- 1 łyżka sumaku
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- 1 łyżeczka soli
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Paprykę kroimy na ćwiartki, chilli na pół. Razem z ząbkami czosnku (w łupinach) układamy warzywa na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, skrapiamy oliwą i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 18 -20 min.
- Upieczone warzywa studzimy. Paprykę i czosnek obieramy ze skórki i wrzucamy do blendera. Dodajemy również chilli (jeśli chcemy mniej pikantny hummus dodajemy chilli bez pestek, lub tylko ich część).
- Dodajemy odcedzoną ciecierzycę, tahinę oraz sok z cytryny i miksujemy hummus na gładką masę. Jeśli jest zbyt gęsty dolewamy lodowatej wody, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
- Wszystkie składniki zaataru łączymy ze sobą (można zrobić to przy pomocy moździerza, będzie wtedy bardziej aromatyczny).
- Gotowy hummus nakładamy do miseczek skrapiamy oliwą i posypujemy zaatarem. Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!
Ja wolę hummus w delikatnych klimatach :) Ale ten też wygląda!
OdpowiedzUsuńna ostro też jest niczego sobie :D
Usuńzły znak - jest 23:12 i zaczynam się robić głodna, o tej porze??? chyba poczytam Twój blog jutro, bo zacznę jeść :)
OdpowiedzUsuńna gotowanie każda pora jest dobra, no tylko z jedzeniem faktycznie gorzej.... :D
UsuńKocham hummus, więc Twój przepis przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń