Genialna pizza z mnóstwem cytrynowo- ziołowego sosu na bazie ricotty, pomidorkami koktajlowymi i świeżą rukolą, na jednym kawałku ciężko poprzestać. Pyszna alternatywna dla klasycznej pizzy z sosem pomidorowym.
ciasto
- 3 szklanki mąki pszennej
- 0,5 szklanki semoliny
- 1-1,5 szklanki letniej wody
- 7-8g suchych drożdży lub 25g świeżych
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy z oliwek
sos
- 150g ricotty
- 150g śmietany 12 %
- 2 łyżki tartego parmezanu
- sok i skórka otarta z 1/2 cytryny
- 1 ząbek czosnku
- kilka gałązek świeżego oregano
- kilka gałązek świeżego tymianku
- 1 łyżka oliwy truflowej
- sól, pieprz
dodatki
- pomidorki koktajlowe
- suszone pomidory
- pieczarki
- czerwona cebula
- świeża rukola
- mozarella
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Mąkę łączymy z suchymi drożdżami, solą i cukrem. Dodajemy oliwę i mieszamy. Na koniec wlewamy powoli wodę i zagniatamy elastyczne ciasto. Ciasto jest dobre, gdy swobodnie odchodzi od ręki i nie klei się. Z ciasta formujemy kulę, delikatnie oprószamy ją mąką, umieszczamy w dużej misce, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na 40 min w ciepłe miejsce.
- Ricottę, śmietanę, sok i skórkę z cytryny, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, posiekane zioła, oliwę i przyprawy umieszczamy w kubeczku i dokładnie mieszamy.
- Wyrośnięte ciasto uderzamy pięścią (aby je odgazować). Wyrabiamy przez chwilę. Dzielimy na trzy części.
- Blaszki (najlepiej spody od tortownicy) delikatnie smarujemy oliwą. Z ciasta formujemy placki i rozciągamy je na blaszce.
- Na cieście rozsmarowujemy sos. Następnie posypujemy tartą mozarellą. Układamy plasterki pieczarek, czerwonej cebuli, kawałki suszonych pomidorów, oraz połówki pomidorków koktajlowych, ponownie posypujemy serem. Na koniec oprószamy odrobiną oregano.
- Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220-280 stopni na 10-15 min, w zależności od wielkości pizzy i mocy piekarnika. Pizza powinna mieć lekko zarumienione boki i delikatnie przypieczony ser. Na koniec posypujemy świeżą rukolą.
Nigdy jeszcze nie robiłam białej pizzy, choć zawsze sobie obiecuję, że zrobię :)
OdpowiedzUsuń