Są genialne! Puszyste, kwaśne od malin i słodkie od białej czekolady. Z odrobiną jogurtu i listkami świeżej mięty smakują obłędnie!
SKŁADNIKI (ok. 30 sztuk)
- 2 szklanki mąki
- 1,5 szklanki maślanki
- 2 łyżki roztopionego masła
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- ok. 30 malin
- 1/2 tabliczki białej czekolady
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Mąkę, proszek do pieczenia, cukier i sól wymieszać. W drugim naczyniu połączyć ze sobą roztrzepane jajka, maślankę i masło. Suche składniki połączyć z mokrymi i delikatnie wymieszać.
- Maliny delikatnie rozgnieść widelcem, tak aby pozostały kawałki owoców. Czekoladę drobno posiekać.
- Owoce i czekoladę dodać do masy i delikatnie wymieszać.
- Placki smażyć na suchej nieprzywierającej patelni, Gdyby pierwsze placki przywierały do patelni można ją posmarować delikatnie olejem. Smażyć na złotobrązowy kolor.
- Podawać ze świeżą miętą i jogurtem.
Smacznego!
Idealne na weekendowe śniadanie.
OdpowiedzUsuńPołączenie smaków idealne! Oj zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/