Archive for grudnia 2014

Krówkowy miodownik

Czytaj więcej » | 2 Comments »

Ciasto absolutnie doskonałe :) W internecie można je znaleźć również pod nazwą Marlenka. Składa się z kilku miodowych blatów, przełożonych kremem na bazie masy krówkowej. To jedno z tych ciast, które wymaga cierpliwości i wyrzeczeń, bo jeśli tylko uda nam się nie zjeść całego ciasta w ciągu pierwszych dwóch dni, poznamy jego wyjątkowy smak ;) A to wszystko dlatego, że miodowe blaty na początku są twarde, jednak dzięki masie krówkowej po kilku dniach robią się cudownie miękkie i tworzą idealną całość z karmelowym kremem i orzechową posypką :)

Cukinie faszerowane kaszą jaglaną, mięsem z inydka i nutą orientu

Czytaj więcej » | No Comments »

To jest jedno z tych dań, które jest zawsze dobre :) Jest sycące, ale lekkie, składniki są łatwo dostępne, robi się je prosto i szybko, a co najważniejsze za każdym razem może smakować nieco inaczej. Jednym słowem nie nudzi się :) Mowa oczywiście o cukini wypełnionej ulubionym farszem, posypanej serem, orzechami czy ulubionymi ziołami, a nastepnie zapiekanej w piekarniku. Ta wersja jest niskokaloryczna ze względu na wybór mięsa z indyka i niezwykle zdrowej kaszy jaglanej. Co nie znaczy, że to danie smakuje jak jałowe dietetyczne potrawy. Nic podobnego! Cukinia jest pełna smaku, lekko chrupiąca, z soczystym farszem i wyrazistymi akcentami imbiru, kolendry oraz tajskiej bazyli. Pycha!

Waniliowy sernik z żurawinowym musem i czekoladowym spodem, obłędny!

Czytaj więcej » | 2 Comments »

To zdecydowanie jeden z najelszpszych serników jakie jadłam, jeśli nie najlepszy! Ma wszystko co kocham w sernikach - jest ciężki, ale kremowy, pachnie wanilią, czuć w nim deliaktną słodycz, którą przełamuje kwaskowy, lekki mus i intesywnie czekoladowy spód. Jak tylko zobaczyłam go w internecie, wiedziałam że prędzej czy później trafi "na warsztat" :) Zmodyfikowałam go troszeczkę, według tego co miałam pod ręką i wyszło prze, prze, przepysznie! Na pewno zachwycicie nim gości!

 

Wesołych Świąt!

No Comments »

Kochani! Życzę Wam, aby każdy odnalazł w czasie tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia mnóstwo radości, wymarzone prezenty pod choinką, upragnione chwile spokoju wśród bliskich i moc pyszności na wigilijnym stole :) 


WESOŁYCH ŚWIĄT!



Śledzie curry z ananasem

Czytaj więcej » | No Comments »

Co prawda w tym roku na blogu zdecydowanie królują świąteczne słodkości i tak już miało pozostać, ale te śledzie są tak pyszne, że nie chciałam czekać z nim do przyszłego roku :) Przygotowanie jest proste i szybkie, więc jeszcze spokojnie zdążycie je przygotować na kolację wigilijną :)

Piernik staropolski / przekładanie

Czytaj więcej » | No Comments »

Ostatni etap przygotowywania piernika staropolskiego to przekładanie go ulubionymi masami. Ja w tym roku wybrałam tradycyjne powidła śliwkowe i masę marcepanowo morelową, którą zrobiłam bazując na przepisie znalezionym tutaj. W mojej wersji masa jest mniej słodka, bo bez cukru sam marcepan i suszone owoce dają moim zdaniem wystarczającą ilość słodyczy, za to nadałam jej charakteru poprzez dodanie co nieco więcej alkoholu :) Całe ciasto zwieńczyłam mleczną czekoladą i siekanymi migdałami. Teraz już tylko piernik musi zmięknąć i nabrać swojego niezwykłego smaku :)
Poprzednie etapy przygotowywania piernika znajdziecie tu oraz tu.

Piernik staropolski / pieczenie

Czytaj więcej » | No Comments »

Nadziewane pierniczki z ciasta na piernik staropolski już gotowe, więc teraz czas na docelowy wypiek :) Robienie piernika staropolskiego składa się z trzech etapów- przygotowania ciasta, pieczenia blatów oraz przekładania i dekorowania. Ciasto już od dawna jest, więc czas na kolejny etap :) Blaty pieczemy na 5-7 dni przed świętami. Dajemy ciastu 2-3 dni na skruszenie i po tym czasie przechozimy to ostatniego etapu, o którym napiszę wkrótce :)

Niebiańskie pierniczki nadziewane

Czytaj więcej » | No Comments »

Dlaczego niebiańskie? Bo smakują niebiańsko :) Są po prostu najlepsze! Delikatne, mięciutkie, aromatyczne, w środku kryją nadzienie będące mieszanką kwaskowych powideł śliwkowych i słodkiej marmolady truskawkowej, z zewnątrz pokrywa je cienka warstwa czekolady pachnącej pomarańczami. Czy do szczęścia potrzeba czegoś więcej? :)

Pierniki - serca w rozmiarze XL

Czytaj więcej » | 3 Comments »

Takie duże pierniki mające średnicę ponad 15 cm, są świetne jako prezenty dla bliskich. Są również o wiele łatwiejsze w dekorowaniu nich iż mniejsi przyjaciele. Taki piernik wystarczy pięknie zapakować i mamy prezent jedyny w swoim rodzaju :) Czasem ciężko dostać tak duże foremki do pierniczków, ale i na to jest sposób wystarczy z papieru technicznego wyciąć szablon i następnie obrysować go np. nożem do pizzy. Efekt jest taki sam, jak przy metalowych/ plastikowych foremkac. Zatem do dzieła! :)

Chipsy jabłkowe z cynamonem

Czytaj więcej » | No Comments »

Zdrowa alternatywna dla niesamowicie popularnych chipsów ziemniaczanych, a przy tym jaka pyszna! Przygotowanie chrupiących plastrów jabłek jest niesamowicie proste, wymaga jedynie cierpliwości :) Podstawą jest wybranie dobrej odmiany jabłek, polecam twarde, słodko- kwaśne np. ligole. Według mnie to właśnie ta odmiana jabłek jest najlepsza do jabłkowych chipsów. Kiedy mamy już jabłuszka wystarczy pokroić je w cienkie plasterki lub zetrzeć na szatkownicy oprószyć cynamonem ułożyć w suszarce i voila! Jak raz je zrobicie, to na pewno będą kolejne:)

Pieczona owsianka piernikowa

Czytaj więcej » | No Comments »

Dalej zostaję w klimacie piernikowym. Zapach cynamonu, goździków, imbiru i gałki muszkatałowej towarzyszy mi przez cały grudzień. Jest wszędzie, na śniadanie, obiad i kolację. A jeśli już mowa o śniadaniu, to koniecznie upieczcie taką o to piernikową owsiankę, jest świetna! Miłośnikom owsianki na pewno bardzo posmakuje, a tym nieco mniej przychylnie patrzącym na owsiane płatki powinna dać wiele do myślenia, czy aby nie najwyższa pora zmienić zdanie! :)

Pierniki z przyprawą garam masala i świeczniki z piernika

Czytaj więcej » | 3 Comments »

Przyprawy garam masala używam w kuchni od dawna, uwielbiam jej korzenny aromat. Jest to tradycyjna azjatycka mieszanka przypraw, popularna m. in. w kuchni indyjskiej w jej skład wchodza: cynamon, gałka muszkatałowa, pieprz, chilli, kardamon, anyż lub koper włoski, kolendra, kozieradka. Zawsze kiedy ktoś z domowników pomylił pudełeczka i otworzył to zawierające mieszankę garam masala słyszłam "po co Ci tyle przyprawy do pienika?!" :) Muszę przyznać, że dało mi to trochę do myślenia, postanowiłam zaryzykować i upiec pierniczki z dodatkiem mieszanki przypraw garam masala :) Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, pierniczki są cudownie aromatyczne, lekko pikantne. Ich smak podbija cukier z melasą i oczywiście wspaniały polski miód :) Na początku są kruche i twarde, ale z czasem miękną i są przepyszne. Idealnie nadają sie do dekorowania i powieszenia na choince, klejenia piernikowej chatki, czy fantazyjnych piernikowych świeczników, o których nieco więcej w dalszej części postu.



Dekorowanie pierników? - nic prostszego!

Czytaj więcej » | 4 Comments »

Dekorowanie pierników to jest coś więcej niż zwykłe rysowanie wzorów na ciasteczkach. To jest pewien stan, wręcz magiczny, który mimo łupania w krzyżu po 4h siedzenia i dziergania wzorków sprawia, że przez całe ciało przepływa tak niesamowity ogrom pozytywnej energii i radości, że nie da się go porównać do żadnego innego zjawiska. Ale uwaga, aby uzyskać taki stan konieczne jest spełnienie dwóch warunków: po pierwsze absolutnie nie można tego robić w samotności, należy obdzwonić wszystkich znajomych lub zatrudnić rodzeństwo czy dzieciaki do wspólnej pierniczkowej pracy. Po drugie gdy uzbieramy już naszą pierniczkową drużynę wszyscy bez wyjątku wyłączamy telefony! :) I to nie są żarty! :)



Dojrzewająca polędwiczka /domowe wędliny

Czytaj więcej » | 13 Comments »

Domowe wędliny są dobre, bo są dobre i domowe :) A ta jest po prostu rewelacyjna! Można też znaleźć ją w internecie pod nazwą"wędlina z pończoszki", a to dlatego że po procesie marynowania wkłada się ją do pończochy lub podkolanówki i wiesza w przewiewnym miejscu, aby mięso dojrzało i nabrało niepowtarzalnego smaku. Jeśli tak jak ja lubicie suszone, dojrzewające wędliny - szynkę parmeńską, czy schab wiśniowy to z pewnością będziecie zachwyceni :) Taką wędlinę przygotowuje się bardzo prosto w zasadzie to robi się sama, jedyne czego potrzeba to cierpliwości, bo proces dojrzewania razem z marynowaniem trwa ok. 8-14dni. Wszystko zależy od tego jak dużego kawałka mięsa użyjemy. Ja użyłam niedużej polędwiczki wieprzowej, więc po 8 dniach już można było ją jeść. Koniecznie zróbcie taką wędlinę na nadchodzące święta, na pewno będzie nie lada zaskoczeniem dla Waszych gości :) Ja już szykuję schab na święta tą metodą :)

Sałatka z surimi, ta najulubieńsza

Czytaj więcej » | 3 Comments »

Pamiętam jak dziś smak sałatki z surimi, którą kupowała mi mama w małym osiedlowym sklepiku na Pradze. Była idealna. Niestety sklepik został już dawno zamknięty... a mnie naszła chęć na taką sałatkę. Odtworzenie jej smaku nie było łatwe, ale metodą prób i błędów udało się! Sałatka jest pyszna, a mój sekretny składnik - ocet ryżowy nadaje jej charakteru i sprawa, że jest naprawdę rewelacyjna! :)

Lebkuchen, czyli mięciutkie pierniczki pachnące cytrusami

Czytaj więcej » | 2 Comments »


W grudniu na blogu znajdziecie sporo przepisów na świąteczne pierniczki i pierniki - nadziewane, puchate, kruche, zdobione kolorowymi wzorami, oblane lukrem i maczane w czekoladzie. Do wyboru do koloru :) Będzie prawdziwy pierniczkowy festiwal! Na początek mięciutkie, pełne cytrusów Lebkuchen :)


Lebkuchen to tradycyjnie niemieckie pierniczki niezwykle aromatyczne i pachnące cytrusami. Miękkie, lekko ciągnące kryjące wewnątrz kandyzowaną skórke pomarańczową. Aby jeszcze bardziej podkreślić ich cytrusowy charakter oblałam je lukrem przyrządzonym z cukru pudru oraz kilku łyżeczek świeżo wyciskanego soku z cytryny, pomarańczy oraz grejpfruta. Lebkuchne są od razu mięciutkie i wspaniale smakują już na 2-3 dzień, ale spokojnie można przechowywać je w zamkniętych puszkach 2-3 tygodnie, w tym czasie dojrzewają, miękną i nabierają jeszcze wspanialszego smaku. Polecam! Przepis, który lekko zmodyfikowałam pochodzi z tej strony.

Krem z kalafiora z karmelizowanym porem i prażonym kalafiorem

Czytaj więcej » | No Comments »

Uwielbiam zupy kremy, o czym już Wam wielokrotnie wspominałam. Są lekkie i smaczne, a przede wszystkim szybkie w przygotowaniu. W spiżarni znalazłam dorodnego kalafiora, jak tylko go zobaczyłam wiedziałam, że będzie z tego krem :D Bardzo pyszny i delikany, z mnóstwem wspaniałych dodatków - karmelizowanym porem, prażonym kalafiorem w curry oraz chipsami z szynki parmeńskiej. Prawdziwa eksplozja smaków :)

Stek z miecznika i cudowna salsa z mango, awokado i pieczonej papryki

Czytaj więcej » | No Comments »

Często poluję na świeże steki z tuńczyka w miarę ludzkiej cenie, ostatnio jedyne co udało mi się znaleźć w sklepach to "tuńczyk promocja" i puste miejsce pod tabliczką. Byłam już naprawdę mocno zrezygnowana, pogodziłam się z faktem, że rybny stek nie jest mi pisany... wtedy moim oczom ukazał się napis "stek z miecznika", długo nie zastanawiając się wrzuciłam rybę do koszyka. Przyrządziłam go tak jak każdy stek, czyli z zachowaniem dwóch podstawowych zasad: minimalnizm w przyprawianiu oraz bardzo krótka obróbka termiczna, bo jak powszechnie wiadomo lepiej aby stek był niedosmażony niż przesmażony, co w przypadku ryb takich jak miecznik czy tuńczyk ma kolosalne znaczenie. Taka "przesmażona ryba" nawet o 30 sekund (!) straci całą swoją fantastyczną strukturę i smak, zmieniając się w jeden wielki jałowy wiór. Wracając do samego miecznika, ryba jest cudowna! Ma jasne, zwarte mięso, o delikatnym smaku, nie potrzeba jej żadnych ziół ani aromatycznych sosów, jedynie kilka prostych dodatków wystarcza aby wydobyć z niej fantastyczny smak. W moim przypadku garść rukoli, pomidorki koktajlowe pieczone w soli morskiej i oliwie z oliwek oraz cudowna lekko słodka salsa sprawiły, że miecznik smakował po prostu bajecznie! 

Zapiekanka z jaglanki i suszonych pomidorów

Czytaj więcej » | 1 Comment »

Kasza jaglana to niekwestionowane dobrodzejstwo dla naszego organizmu. Neutralizuje nadkwasowość oraz wspomaga trawienie, przy tym jest bardzo sycąca i nie zawiera glutenu. A najbardziej lubię ją za neutralny smak, dzięki któremu można ją przyrządzać na słodko i na słono. Nadaje się w zasadzie do wszystkiego - zupy, zapiekanki, sosy, burgery, ciasta, kremy, pudingi, ciasteczka lub co tylko przyjdzie Wam do głowy :) Mi do głowy wpadł pomysł na niezwykle prostą, wegetariańską zapiekanę z użyciem suszonych pomidorów, papryki i mnóstwem świeżych ziół. Wyszła przepyszna! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...