Uwielbiam włoskie makarony, a Carbonara zdecydowanie należy do czołówki :) Niby nic wyrafinowanego zwykły boczek, cebulka, jaka i przyprawy. Jednak przyrządzone w odpowiedni sposób, w połączeniu z idealnie ugotowanym makaronem sprawiają, że Carbonara stanowi istnty raj dla kubków smakowych, ach te nitki makaronu oblepione aksamitnym sosem... :) Jako, że nie byłabym sobą gdybym nie dorzuciła czegoś od siebie, moja Carbonara pełna jest również czosnku i natki pietruszki. Gorąco polecam! :)
SKŁADNIKI ( 2-3 porcje)
- 200g wędzonego boczku
- 2 szalotki
- 3 ząbki czosnku
- 4 łyżki parmezanu
- 2 jajka
- sól, pieprz
- natka pietruszki ( wedle uznania, u mnie 1/3 pęczka)
- świeża bazylia ( kilka listków)
- 1/2 opakowania makaronu spaghetti
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Wstawić wodę na makaron i lekko jąosolić.
- Boczek pokroić w drobną kostkę i wrzucić na suchą, rozgrzaną patelnię. Smażyć do momentu, aż tłuszcz się wytopi, a boczek zarumieni i stanie się lekko chrupki.
- Do boczku dorzucić cebulkę pokrojoną w kostkę. Smażyć 2-3 mninuty i dodać drobniutko posiekany czosnek. Smażyć do momentu, aż cebulka będzie lekko złotawa. Zdjać z ognia.
- Makaron wrzucić do gotującej wody i trzymać go na ogniu ok. 10-12 minut, tak aby był al dente. Odcedzić.
- Do garnka z makaronem dodać boczek z cebulką i czosnkiem, parmezan oraz posiekaną pietruszkę i bazylię, wymieszać. W miseczce roztrzepać jajka i wlać do makaronu, szybko i energiczie wymieszać, tak aby uzyskać aksamitny sos obklejający makaron. Jeśli nie zrobimy tego szybko i sprawnie może wyjść jajecznica ;)
- Doprawić solą oraz pieprzem do smaku. Podawać od razu.