Uwielbiam mięsne roladki. Dają nieograniczone pole do działania. Można do nich zapakować, wszystko, czego tylko dusza zapragnie. Ja zdecydowałam się na kurki, cebulę i ser z niebieską pleśnią. Całość owinęłam plastrami wędzonego boczku, żeby roladki się nie wysuszyły i były soczyste. Wyszło pysznie!
- 1 kg filetu z indyka (ok 8-10 porcji)
- 250 g kurek
- 1 duża cebula
- 150 g sera z niebieską pleśnią
- 8-10 plasterków wędzonego boczku
- sól, pieprz
- 1/2 łyżeczki brązowego cukru
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Filet z indyka kroimy na około 8-10 plastrów, które następnie rozbijamy dłonią. Oprószamy z obu stron solą i pieprzem.
- Na patelni rozgrzewamy olej rzepakowy, wrzucamy posiekaną w kostkę cebulkę, sól i cukier. Smażymy kilka minut, aż cebulka zmięknie i po tym czasie wrzucamy kurki. Całość przyprawiamy pieprzem. Smażymy do momentu, aż kurki puszczą sok, który następnie odparuje. Lekko studzimy.
- Ser kroimy w słupki o grubości ok. 0,5 cm. Na desce układamy plasterek boczku, na boczku rozbity kawałek indyka. Nakładamy łyżkę farszu, kawałek sera i zwijamy. Całość spinamy wykałaczką i układamy w naczyniu żaroodpornym.
- Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni i pieczemy roladki przez 15 min. Następnie obniżamy temperaturę do 170 stopni i pieczemy kolejne 25 min.
Smacznego!
Wspaniałe roladki! Musiały smakować obłędnie;)
OdpowiedzUsuńbyły pyszne :)
Usuń