Pierwszy dzień września to idealny czas na rozpoczęcie grzybowego szaleństwa w kuchni :) Uwielbiam gdy w domu pachnie suszonymi grzybami. W kuchni wiszą nawleczone na sznureczek brązowe leśne kapelusze, a w głowie kłębi się milion pomysłów na ich wykorzystanie. Dziś do głowy przyszedł mi pomysł na pełnoziarniste mini pizze z leśnymi grzybami i genialnym sosem jogurtowym z żółtą pastą curry. Są doskonałe, mięciutkie w środku, chrupiące na zewnątrz, a kremowy sos, leśne grzyby i ser zwieńczone odrobiną świeżej natki pietruszki są prawdziwym rajem dla podniebienia. Koniecznie wypróbujcie, jak tylko w ręce wpadnie Wam trochę świeżych leśnych grzybów, a gwarantuję że zakochacie się w tym przepisie :)
ciasto
2 szklanki mąki pełnoziarnistej
3/4 szklanki ciepłej wody
1 opakowanie suchych drożdży
1 łyżka cukru
1 łyżeczka płaska soli
1 łyżeczka suszonego tymianku
1 łyżka oliwy z oliwek
sos
250g jogurtu naturalnego
1 łyżka żółtej pasty curry
2 ząbki czosnku
2 łyżi parmezanu
dodatki
6 dużych leśnych grzybów (borowiki lub podgrzybki będą najlepsze)
1 cebula
sól
pieprz
1 kula mozarelli
ser z niebieską pleśnią
natka pietruszki
1 kula mozarelli
ser z niebieską pleśnią
natka pietruszki
1. Mąkę wymieszać z cukrem, solą, dorożdżami i oliwą. Stopniowo dolewać ciepłą wodę i zagnieść elastyczne ciasto. Oprószyć mąką, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na conajmniej 30 min.
2. Czosnek drobno posiekać i wymieszać z jogurte, pastą curry i parmezanem. Gotowy sos odstawić, aby smaki się przegryzły.
3. Grzybki pokroić w paski, cebulkę pokroić w kostkę i podsmażyć razem z solą i pieprzem ( grzyby powinny puścić wodę, którą później należy odparować).
3. Z wyrośniętego ciasta uformować 6 małych pizzerinek. Układać na blaszce wyłożónej papierem do pieczenia i skropionej oliwą z oliwek. Posmarować sosem, ułożyć grzybki, pokrojony w kostkę ser z niebieską pleśnią oraz porwaną na kawałki mozarellę.
4. Piec ok 15-18 min w minimum 220 stopniach. Wyjąć z pieca polać odrobiną sosu z curry i posypać posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!