Nie będę się za długo rozpisywać, bo naleśniki są przepyszne! Delikatny śmietankowy twarożek z naszymi polskimi truskawkami i miętą z ogródka smakuje rewelacyjnie, a w towarzystwie czekolady to istne niebo w gębie :)
ciasto na naleśniki:
1 jajko
8-10 łyżek mąki
200 ml wody gazowanej
150 ml mleka
szczypta soli
łyżka oleju słonecznikowego
łyżka kakao
łyżka syropu karmelowego
nadzienie:
250 g dobrej jakości twarogu śmietankowego
3-4 łyżki jogurtu naturalnego
15- 20 dojrzałych truskawek
6-8 listków świeżej mięty
polewa:
4 kostki mlecznej czekolady
4 kostki gorzkiej czekolady
pół łyżeczki kawy rozpuszczalnej
łyżka mleka
dodatkowo:
truskawki do przybrania
SPOSÓB WYKONANIA:
1. Wszystkie składniki na ciasto połączyć za pomocą miksera lub trzepaczki. Masa powinna być jednolita, nie za gęsta, powoli spływająca po łyżce. Dodatek oleju do ciasta sprawia, że naleśniki w czasie smażenia nie przywierają do patelni i można je smażyć bez dodatkowego tłuszczu ( na suchej patelni). Jeśli ciasto wyszło zbyt gęste dolać wody, jeśli zbyt rzadkie dodać więcej mąki.
2. Nabierać chochlą porcje ciasta i wylewać na patelnię formując naleśniki. Smażyć z obu stron do całkowitego ścięcia ciasta oraz lekkiego zarumienienia. ( ok 0,5 do 1 min z każdej strony)
3. Twarożek wymieszać widelcem z jogurtem naturalnym. Dodać pokrojone w kostkę truskawki oraz posiekane listki mięty i delikatnie wymieszać. Można dosłodzić cukrem waniliowym, ale truskawki i czekoladowa polewa dają tak dużo słodyczy, że według mnie cukier jest tu zbędnym dodatkiem.
4. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, dodać mleko i kawę, która fajnie podbije smak czekolady.
5. Na naleśniku rozsmarować twarożek zostawiając z jednej strony ok 3 cm pustego miejsca. Naleśnik z farszem zwinąć w roladę (zaczynając od tej części naleśnika, gdzie jest dużo farszu, w czasie zawijania farsz się nieco przesunie i dzięki temu, że nie został nałożony na cały naleśnik, nie wypłynie), i pokroić na 3-4 równe części. Każdą część polać czekoladą i przybrać truskawką.
Smacznego!
Fajny post ^^
OdpowiedzUsuńobs za obs ?
http://tymbarkowwa.blogspot.com
strasznie apetycznie to wygląda i mimo mojej niechęci do naleśników (tak, istnieją tacy ludzie ;p) mam ochotę biec do kuchni i je zrobić. ;) ale może w weekend zawalczę w wolnej chwili i się przełamię.;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
spróbuj, są naprawdę pyszne :)
Usuńwyglada pycha
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mnie na nowa notkę,
tym razem coś o moim mż
http://iamemilia.blogspot.com/2014/05/stylazacja-mojego-meza-1.html
Ciekawa opcja na tradycyjne naleśniki. Warto spróbować;)
OdpowiedzUsuńhttps://www.cafesilesia.pl
A można do nadzienia dodać syropy do kawy? Wydaje mi się, że smak radykalnie by się nie zmieścił. W sklepie internetowym https://blueberryroasters.pl/ udało mi się znaleźć takie syropy w fajnym zestawie. Później na pewno chętnie używałabym ich przy parzeniu kaw.
OdpowiedzUsuń