Dlaczego niebiańskie? Bo smakują niebiańsko :) Są po prostu najlepsze! Delikatne, mięciutkie, aromatyczne, w środku kryją nadzienie będące mieszanką kwaskowych powideł śliwkowych i słodkiej marmolady truskawkowej, z zewnątrz pokrywa je cienka warstwa czekolady pachnącej pomarańczami. Czy do szczęścia potrzeba czegoś więcej? :)
SKŁADNIKI (ok. 50 sztuk)
- 1/2 ciasta z tego przepisu
- 1 szklanka gęstych powideł śliwkowych
- 1 szklanka twardej marmolady truskawkowej (opcjonalnie wieloowocowej)
polewa
- 2 tabliczki czekolady mlecznej lub gorzkiej (ja użyłam mlecznej milki)
- 2 łyżki dobrej jakości masła
- 2 łyżeczki domowego ekstraktu pomarańczowego lub sok i skórka otarta z 1/2 pomarańczy lub dwie łyżki likieru pomarańczowego
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Ciasto rozwałkowujemy na grubość 3-4 mm, w miarę potrzeby podsypujemy mąką jeśli ciasto się zbyt klei.
- Wykrawamy pierniczki (u mnie serduszka i koła).
- W miseczce dokładnie mieszamy powidła śliwkowe z marmoladą truskawką. Na środku każdego pierniczka układamy marmoladę (ilość uzależniona jest od wielkości pierniczka, ja kładłam około 3/4 łyżeczki).
- Nastęnie pierniczek z nadzieniem przykrywamy drugim pierniczkiem i delikatnie dociskamy brzegi. Uwaga, aby nadzienie zostało w środku i nie wychodziło bokami :) Pierniczków nie trzeba niczym smarować, wystarczy lekko doscisnąć boki i nadzienie nie wypłynie. Nie polecam używania dżemów ani konfitur o konsystencji galaretki, ponieważ w czasie pieczenia rozpuszczą się i wypłyną, a w najlepszym przypadku wsiąkną w pierniki. Do nadziewania zdecydowanie najlepsze są gęste powidła i twarda marmolada.
- Pierniczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy około 8-10 min. Pilnujemy aby pierniczki się nie spiekły.
- Po wyjęciu z piekarnika, dajemy kilka minut pierniczkom aby odpoczeły i lekko stwardniały ( po wyjęćiu są bardzo miękkie) i ściągamy je z blaszki.
- Kiedy pierniczki się studzą przygotowujemy polewę. W rondelku podgrzewamy masło. Do gorącego masła wrzucamy połamaną czekoladę i mieszamy do całkowitego roztopienia się czekolady. Na koniec dodajemy ekstrakt pomarańczowy i mieszamy.
- Wystudzone pierniczki maczamy w polewie i układamy na blaszce/tacy wyłożonej papierm do pieczenia.
Smacznego! :)