Bardzo prosty deser, który uwodzi nie tylko smakiem, ale i wyglądem, a przede wszystkim kolorowymi galaretkami, które cudownie mienią się w jego wnętrzu. Co więcej deser nie jest bardzo kaloryczny, więc śmiało można sięgnąć nawet po dwa duże kawałki :D
SKŁADNIKI (1 keksówka)
- 3 dowolne galaretki w różnych kolorach ( u mnie czarna porzeczka, agrest i owoce leśne)
- 350-400g jogurtu naturalnego
- 2,5 łyżeczki żelatyny
- 1 łyżka domowego ekstraktu waniliowego/ 1 opakowanie cukru waniliowego
- 2-3 łyżki ksylitolu/stewii/cukru
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Galaretki rozpuszczamy w połowie zalecanej ilości wody i wylewamy do dość płaskich pojemników (wykorzystałam przykrywki od naczyń żaroodpornych) i odstawiamy do stężenia.
- Gdy galaretka stężeje kroimy ją w niedużą kostkę i wyjmujemy z pojemników.
- Keksówkę wykładamy dokładnie folią spożywczą i układamy w niej galaretki.
- Żelatynę rozpuszczamy w 150ml wody. Dodajemy ksylitol i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia, studzimy. Dodajemy ekstrakt waniliowy i całość łączymy z jogurtem naturalnym (jogurt powinien być w temperaturze pokojowej).
- Powstałą masę wylewamy na galaretki.
- Keksówkę wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia (1-2h).
- Gotowego jogurtowca kroimy w plastry i podajemy np. z musem truskawkowym lub z wiórkami gorzkiej czekolady.
Smacznego!
Świetnie prezentuje się ten twój jogurtowiec;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam takie ciasto, a wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
fit-healthylife.blogspot.com
dziękuję :)
UsuńŚwietny pomysł Z tym jogurtem . Znałam tylko wersję ze śmietaną 30%
OdpowiedzUsuńDeser jest dużo lżejszy dzięki jogurtowi, a wciąż pyszny! :D
Usuńa ja mam takie pytanko... dlaczego galaretki rozpuszczamy w połowie zalecanej ilości wody a nie w 0,5l wody jak zazwyczaj przy robieniu galaretek? :)
OdpowiedzUsuńWtedy jest bardziej zwarta i intensywnuejsza w smaku i przede wszystkim latwiej sie kroi :)
Usuń