Kiedy w lodówce zostaje trochę makaronu to znak, że trzeba zrobić tę sałątkę :) Jest tak prosta i tak pyszna, że na jednej miseczce na pewno nie poprzestaniecie. Ja już wiem, co jutro zabieram do pracy na lunch! :)
SKŁADNIKI (1 porcja)
- 1 garść makaronu orkiszowego lub pełnoziarnistego (u mnie świderki)
- 1/2 dużego pomidora albo 1 mały
- 8-10 oliwek (wybrałam czarne, ale zielone również pasują)
- 1 duża łyżka sera feta
- kilka listków bazylii
- olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia lub oliwa z oliwek
- świeżozmielony pieprz
- pestki słonecznika opcjonalnie
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
- Pomidora kroimy w sporą kostkę i mieszamy z makaronem.
- Dodajemy całe oliwki, listki bazylii oraz pestki słonecznika.
- Kruszymy ser feta i całość zalewamy 1-2 łyżkami oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia.
- Na koniec doprawiamy do smaku świeżozmielonym pieprzem i dekorujemy bazylią.
Smacznego!
Uwielbiam takie sałatki! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że się rozumiemy :D
Usuń